Złoty piątek

Mój złoto-fioletowy makijaż i złote ombre - następne będzie złoto-granatowe.

 Potrzebowałam czegoś na szybko - pierwsze moje ombre.

paznokcie:

• Wibo, express growth, 349 - kocham złoty odcień tego lakieru, bez miedzianych, srebrnobrudnych czy jakiś dziwnych kolorów. Ma być złoty i taki jest, w opakowaniu  bardzo żółty.

makijaż :

• Estee Lauder - 06 Frosted Gold

• Paletka L'oreal Quad Pro, by Eva Longoria, 331 Golden Plum - NIE POLECAM, dostałam w prezencie, ale fiolet miało wyrazisty, zlewa się, złoto też ciężkie do nałożenia dla tego tym kremowym tylko rozjaśniam kąciki a brokatowe nakładam jako dodatkowy brokat, nie trzyma się, fiolet wygląda jak przepocony.. Otoworzyłam żeby sprawdzić i została ze względu na ładny odcień Złotego - który cięzko dostać.. TAKI ZŁOTY ZŁOTY jak na paznokciach. Ogółem gdybym wiedziała, dałabym ją komuś na prezent. Cieni nie da się nakładać z bazą.. ani wilgotnym pędzlem.. ogółem za tą cenę LIPA.

• Bourjois, Ombre a paupieres, 34 Rose Tentation - PRZEPIĘKNY ZŁOTO RÓŻOWY ODCIEŃ.. Tylko jak to nakładać.. twardy jak diabli.. z czasem się wyrobił, nie mam innych zastrzeżeń, mam też podobny PUPA - ale bardziej w srebro - Opowiem o nim w innym makijażu - ale jest wart uwagi... choć raczej nie swojej ceny, tak samo jak bourjous zresztą.Oba prezenty.. udane.. ale jednak prezenty..
• Liner złoty My Secret, nr 6. - znów bardzo ładny odcień złota, ale minus za to że bardzo słabo kryje brokatem i za to że mi podrażnia oczy, jeśli nałożę go blisko kącików to mnie piecze - a nie uważam że mam oczy wrażliwe, miałam ten sam problem z paletą sephory, to raczej związek z metalami ciężkimi zawartymi w brokatach - ponoć tylko TYCH TANICH FIRM.... UWAŻAJCIE NA TO.
• Pomadka z palety Oriflame - a raczej odrobina wklepana palcem na błyszczyk tylko dla zdjęcia - do wzięcia na wymiance, nowa i używana
•  ZAPOMNIAŁAM:: Róż!! Blush Sleek, Rose Gold 926 - nie trzeba komentować.. UBÓSTWIAM! ale połamał mi się... i mam problem z użytkowaniem i nie wynoszę go z domu.